Odstresowanie przez rysowanie...
Dawno, dawno temu lekiem na stres było dla mnie czytanie i pisanie, ale teraz jedno i drugie stało się częścią codziennej pracy. Dawno temu, prócz pisania miałem w zwyczaju także rysowanie, ot tak, dla relaksu. Zarzuciłem to hobby na długi czas, ale teraz... zacząłem codziennie, tak dla sportu (przez 30 minut), znowu radośnie dziabać. To moja Joga . Będę tu wrzucał kolejne asany, tak for fun . Kto chce, niech się dołączy do codziennych treningów . Za rok powinno być nieźle Asan #1 (z wczoraj - netoperek forever) . Wasze netoperki forever mile widziane na mailu: smigielautor@gmail.com (kto wie, może dla niektórych będzie to początek jakiejś przygody/współpracy z wydawnictwem?).